O nauce teraz i w przyszłości
„Tak, nauka w Polsce wpływa na życie każdego Polaka” to hasło 2. Kongresu „Nauka dla społeczeństwa”, którego organizatorem była Rada Główna Instytutów Badawczych, a jednym ze współorganizatorów Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu. Przez dwa dni (9–10 czerwca) na Politechnice Warszawskiej oraz w Światowym Centrum Słuchu w Kajetanach zostały zaprezentowane projekty i wynalazki, które mają lub będą miały znaczący wpływ na poziom życia i rozwój współczesnych społeczeństw. Prezentacjom towarzyszyły debaty z udziałem wybitnych ekspertów prowadzone przez popularyzatora i pasjonata technologii dr. Macieja Kaweckiego, autora bloga „This Is IT”, a także wystawy jednostek naukowych ilustrujące osiągnięcia nauki polskiej.
Głównym celem Kongresu jest szeroka promocja osiągnięć naukowych, które mają zasadniczy wpływ na poziom życia i rozwój współczesnego społeczeństwa. Tego typu działania powinny być stałym elementem pracy zawodowej każdego naukowca, zespołu ekspertów i jednostek naukowych. Bez zrozumienia naszych możliwości badawczych i wdrożeniowych oraz ich wpływu na codzienną jakość życia nie możemy liczyć na to, że potrzeby finansowego wsparcia takiej działalności będą zrozumiane przez decydentów oraz szeroko rozumiane społeczeństwo – mówił przed rozpoczęciem Kongresu prof. Henryk Skarżyński, przewodniczący Rady Głównej Instytutów Badawczych i pomysłodawca Kongresu.
– Dzisiaj kluczową sprawą – oprócz zwiększania środków na naukę – jest promocja osiągnięć naukowych – podkreślał Dariusz Wieczorek, minister nauki, który objął Kongres honorowym patronatem. – Hasło „nauka dla społeczeństwa” jest istotne, bo nie wszyscy w Polsce wiedzą, co robią naukowcy i co dzieje się na uczelniach czy w instytutach. Kongres to także dobra platforma do dyskusji, w jakim kierunku ma rozwijać się nauka polska – podkreślał minister Dariusz Wieczorek. – Rolą ministra i rządu – dodał na zakończenie swojego wystąpienia – jest to, aby wspierać, promować i wykorzystywać w praktyce to, co Państwo robią.
– Chciałbym powtórzyć za ministrem Wieczorkiem, że wielką wagę będziemy przywiązywać do popularyzacji nauki, jej promowania i przekonywania nie tylko decydentów co do finansowania nauki, ale także wyborców, którzy będą później zmuszali polityków z różnych opcji do tego, aby nakłady na naukę rosły – dodał Maciej Gdula, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. – Musimy tworzyć zespoły międzynarodowe – podkreślał. – Bez tego nauka nie będzie się rozwijała, nie będziemy w obiegu światowym, nie będziemy tworzyć innowacyjnych różnorodnych zespołów. Innowacje pojawiają się bowiem tam, gdzie jest napięcie, gdzie są różne tradycje i pomysły. Na to też musimy być przygotowani. Nie możemy myśleć o polskiej nauce w gombrowiczowskich kategoriach „swój do swego po swoje”. Musimy się otwierać i w pewnym stopniu już to się dzieje, bo 10 proc. studentów w Polsce to studenci zagraniczni.
– Mówiąc o roli nauki dla społeczeństwa, nie sposób zacząć inaczej jak od nawiązania do działalności prof. Henryka Skarżyńskiego, którego praca jest kwintesencją hasła „nauka dla społeczeństwa” – rozpoczął swoje wystąpienie Krzysztof Galos, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. – Tegoroczny motyw przewodni Kongresu: „Tak, nauka w Polsce wpływa na życie każdego Polaka”, jest mi szczególnie bliskie, bo sam jestem naukowcem. Nauka to nie tylko wiedza, to też umiejętność jej przekazywania – mówił, podkreślając, że Kongres ma interdyscyplinarny charakter – w krótkim czasie przedstawiono ciekawe zagadnienia z zakresu wielu dziedzin nauki, m.in. matematyki, fizyki jądrowej, chemii, technologii dotyczących odnawialnych źródeł energii, technologii budownictwa i in. Katalog wdrożeń i wynalazków
– Aby trafić do społeczeństwa, musimy zejść z wysokiego poziomu, ale nie tracąc nic z nauki – mówiła podczas swojego wystąpienia na Kongresie Ewa Mańkiewicz-Cudny, prezes Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych Naczelnej Organizacji Technicznej (FSNT-NOT). Próbę popularyzacji wiedzy z uwzględnieniem tej wskazówki podjęli właśnie eksperci prezentujący wdrożenia polskich jednostek naukowych, które stanowiły główny wątek tegorocznego Kongresu i które odpowiadały na zapotrzebowania typowe dla współczesnych społeczeństw. W tym kontekście kluczowe wydaje się rozwiązanie prezentowane przez Sieć Badawczą Łukasiewicz – ITECH Instytut Innowacji i Technologii pod nazwą „Żywe laboratoria – platforma do tworzenia społecznie odpowiedzialnych innowacji technologicznych”. – W Łukasiewicz ITECH staramy się pomagać w projektowaniu innowacji technologicznych w taki sposób, żeby były społecznie dopasowane – podkreślił na wstępnie dr hab. Michał Wróblewski, prof. UMK. – Żywe laboratoria najczęściej zaczynają się od fazy diagnostycznej, w której identyfikuje się pewne potrzeby społeczne. Później mamy do czynienia z prototypowaniem, czyli stworzeniem prototypu zgodnie ze wskazówkami z jednej strony inżynierów, a z drugiej potencjalnych odbiorców. Prototyp jest testowany, przerabiany i testowany na kolejnych warsztatach. Mamy za sobą już pierwsze wdrożenie tej metody – wyjaśnił.
Rozwiązania zaprezentowane przez Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji im. prof. E. Reicher pt. „Nowa polityka senioralna” stanowiły odpowiedź na niekorzystne zmiany demograficzne w Polsce i postępujące starzenie naszego społeczeństwa. W 2025 r. seniorów w wieku 80+ będzie ponad 1,6 mln, a w 2035 r. – ponad 2,6 mln. – Z całą pewnością sytuacja społeczna seniorów w Polsce nie jest dobra. Dominującą potrzebą jest to, żebyśmy zmienili sposób patrzenia na opiekę zdrowotną tej grupy, ponieważ stan zdrowotny seniorów w Polsce jest bardzo średni, żeby nie powiedzieć słaby: co trzeci nie funkcjonuje w kręgu społecznym, nie ma bliskich relacji, 5 proc. 80-latków nigdy nie wychodzi z domu, co dziesiąty prawie nigdy lub nigdy nie jest odwiedzany, a co czwarty nie wychodzi z domu w celu spotkań ze znajomymi – wyliczała dr hab. Agnieszka Neumann-Podczaska, prof. UMP, dyrektor Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji im. prof. E. Reicher. Zadeklarowała, że Centrum Wsparcia Badań Klinicznych w NIGRIR będzie stanowiło wsparcie dla realizacji polityki senioralnej państwa, realizując nowe wdrożenia. Z kolei Instytut Farmakologii im. J. Maja PAN przedstawił swój projekt „Jak zdrowo żyć? – Poradnik seniora”. – Chcemy przekazać szeroką wiedzę na temat chorób wieku podeszłego, jak demencja, osteoartroza, cukrzyca, miażdżyca czy choroba Parkinsona. Drugim ważnym celem naszego projektu jest integracja seniorów. Samotność osób starszych bardzo często prowadzi do depresji – mówiła dr hab. Agnieszka Wąsik z Zakładu Neurochemii.
Duże zainteresowanie uczestników Kongresu wzbudziło opracowane w Instytucie Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego im. prof. W. Dąbrowskiego – PIB „Urządzenie do odbioru produktów spożywczych bez konieczności czekania na dostawcę”. Nosi ono nazwę MainBox i umożliwia zdalne zamawianie i odbiór o dowolnej porze produktów spożywczych od wybranego dostawcy przy spełnieniu zachowania bezpieczeństwa żywności i w sposób przyjazny dla środowiska – wyjaśniała dr inż. Magdalena Wróbel-Jędrzejewska.
Prawdziwą rewolucję w pracy urzędów wszystkich szczebli może spowodować projekt prezentowany podczas Kongresu przez Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe (afiliowane przy Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN) pt. „Proste Pismo – wdrożenie w Urzędzie Miasta Poznań”. Chodzi o narzędzie do korygowania i upraszczania tekstu pism urzędowych (zwykle napisanych trudnym, niezrozumiałym dla obywateli językiem) z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI). Narzędzie poprawiające naszą komunikację w urzędach powstało we współpracy z językoznawcami z Uniwersytetu Adama Mickiewicza oraz Urzędem Miasta Poznań, wytrenowano i uruchomiono model językowy typu Transformers (do tej kategorii należą modele: ChatGPT, BERT, BART).
Wiele przedstawianych podczas Kongresu wdrożeń stanowiło krok w kierunku ochrony klimatu i środowiska. Jedno z nich dotyczyło produkcji bioplastików z odnawialnych źródeł węgla – projekt ten został opracowany w Instytucie Katalizy i Fizykochemii Powierzchni im. J. Habera PAN. – Badania nad biopolimerami są wciąż aktualnym trendem w nauce. Polimery są w pełni biodegradowalne, co zapewnia zrównoważony rozwój i daje mnóstwo nowych zastosowań, z których teraz, być może, nawet nie zdajemy sobie sprawy. Są one w pełni bikompatybilne i odpowiednie do zastosowań medycznych – możemy pokryć nimi implanty, nanosić na nie różnego rodzaju cząstki terapeutyczne albo leki, które polimery mogą uwalniać – opowiadał dr Robert Karcz.
Wyzwaniem we współczesnym rolnictwie jest poszukiwanie nowych, bardziej ekologicznych metod ochrony roślin i ograniczenia liczby zabiegów agrotechnicznych stosowanych podczas upraw. Sieć Badawcza Łukasiewicz – Łódzki Instytut Technologiczny pochwaliła się podczas Kongresu efektami prac nad projektem realizowanym w ramach polsko-rumuńskiego konsorcjum, którego celem jest wprowadzenie do sprzedaży nowego produktu zapewniającego ochronę przed patogenami grzybowymi oraz jednoczesną stymulację wzrostu roślin. Nowością w tym projekcie jest zastosowanie w preparacie dolistnym hydrolizatu kolagenu i keratyny pozyskiwanych z odpadów pogarbarskich, wzbogaconego o substancje bioaktywne (pochodne kwasu salicylowego oraz/lub organiczne sole tytanu). Tym samym realizacja projektu umożliwia zagospodarowanie odpadów zwierzęcych poprzez wykorzystanie ich w rolnictwie. Pozytywne działanie preparatu zostało już zweryfikowane na zbożach i warzywach.
Jednym ze współczesnych wyzwań jest nowoczesne budownictwo uwzględniające zmiany klimatu, a także eliminacja barier życiowych i komunikacyjnych dla osób z ograniczoną sprawnością ruchową. Odpowiedzią jest projekt Instytutu Techniki Budowlanej „Modelowe rozwiązania renowacji budynków i osiedli z wielkiej płyty”. Podczas Kongresu przedstawiono innowacyjne techniki obrazowania trójwymiarowego osiedla budynków z wielkiej płyty (w ten sposób pozyskano dokładne dane o geometrii budynków i ich aktualnym otoczeniu) wraz z propozycją rozwiązań technicznych dotyczących nadbudowy dodatkowych pięter i dobudowy wind na zewnątrz budynków. Zmodernizowane w ten sposób bloki z wielkiej płyty nie tylko odpowiadają aktualnym standardom dotyczącym budynków i ich otoczenia, lecz także – co ważne – zyskują na estetyce.
Wystąpienia transmitowane przez internet przyciągnęły wielu pasjonatów nauki, w tym także tych, którzy nie boją się trudnych tematów. Podczas Kongresu zaprezentowano m.in. opracowane w Instytucie Fizyki Jądrowej im. H. Niewodniczańskiego PAN dawkomierze termoluminescencyjne oparte na domieszkowanym fluorku litu oraz fluorescencyjne detektory śladów cząstek oparte na monokryształach czystego LiF. Detektory te znalazły zastosowanie w pomiarach dozymetrycznych promieniowania kosmicznego w przestrzeni poza- ziemskiej, głównie do oceny narażenia radiacyjnego astronautów. Zostały wykorzystane w pomiarach prowadzonych przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na orbicie Ziemi, a także użyte w niedawnej misji NASA Artemis 1 – locie nowego amerykańskiego pojazdu kosmicznego „Orion” na orbitę Księżyca.
Goście specjalni Kongresu
Prezentacji wdrożeń towarzyszyły debaty z udziałem gości specjalnych. Jedna z najważniejszych nosiła tytuł „Debata pokoleń. Eksport polskiej nauki polskiej za granicę”. W debacie tej uczestniczyli eksperci różnych dziedzin nauki na różnych etapach swojej kariery. Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu, który stanowił przykład polskiego ośrodka o uznanym na świecie dorobku naukowym, reprezentował prof. Henryk Skarżyński. Jak podkreślał, zespół Instytutu dzieli się umiejętnościami ze specjalistami z innych krajów, m.in. podczas organizowanych w Kajetanach warsztatów otochirurgicznych WAW. Do tej pory zorganizowano ich 80. Swój punkt widzenia dotyczący możliwości rozwoju nauki polskiej na arenie międzynarodowej, również jej finansowania przedstawił podczas debaty dr hab. Piotr Wcisło, prof. UMK, laureat grantu ERC Starting na niezwykle dokładne badanie struktury cząsteczki wodoru. – Chciałbym żyć w supernowoczesnym i technologicznie zaawansowanym społeczeństwie, a tego bez 4,5 proc. PKB na naukę nie osiągniemy – mówił.
Międzynarodowe kontakty w nauce są niezwykle ważne, podkreślał z kolei jeden z najmłodszych uczestników debat Piotr Lazarek, obecnie student trzeciego roku na Uniwersytecie Pensylwanii, który w wieku 15 lat zbudował marsjańskiego łazika, a dziś, jako 23-latek, wdraża kosmiczną technologię do rolnictwa. Ostatnio ze swoim startupem Nirby, którego jest założycielem, wygrał jeden z najważniejszych konkursów dla startupów w USA University of Pennsylvania Startup Challenge 2024. Podczas debaty oddano głos także przedstawicielowi pokolenia, które dopiero rozpoczyna swoją przygodę z nauką. Był nim Szymon Jackowski, uczeń 3. klasy eksperymentalnego profilu matematycznego w XIV LO im. Stanisława Staszica w Warszawie, reprezentant Polski na Międzynarodowej Olimpiadzie Ekonomicznej 2023 oraz 2024, zwycięzca Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej (1. spośród ponad 10 000 uczestników), laureat Olimpiady Przedsiębiorczości, finalista Olimpiady Informatycznej, który angażuje się też w liczne projekty jako Head of Merit fundacji Econverse. Podczas „Debaty pokoleń…” Szymon mówił m.in. o potrzebie większego promowania jednostek najbardziej rozwiniętych w różnych dziedzinach.
Nie lada atrakcją dla pasjonatów nauki, zwłaszcza fizyki kwantowej, było spotkanie (debata „Między fizyką a matematyką”) z prof. Andrzejem Draganem, fizykiem teoretykiem i popularyzatorem nauki, profesorem na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego oraz National University of Singapore, wieloletnim współpracownikiem Imperial College London i uniwersytetu w Nottingham (Wielka Brytania). W swoich badaniach prof. Dragan zajmuje się m.in. ogólną teorią względności, relatywistyczną teorią informacji kwantowej i kwantową teorią pola w zakrzywionych czasoprzestrzeniach.
Wielu pasjonatów fizyki kwantowej przyciągnęło też nazwisko prof. Krzysztofa Sachy z Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego, stypendysty Fundacji Alexandra Humboldta i Programu Fulbrighta. Podczas Kongresu uchylił on rąbka tajemnicy tzw. kryształów czasowych. To koncepcja naukowa, w której atomy lub jony same regularnie organizują się w czasie, czyli poruszają się cyklicznie. Prof. Krzysztof Sacha opracował metodę „ping-ponga”, dzięki której taki kryształ czasowy funkcjonuje.
Najmłodszym chyba autorytetem naukowym był prof. Dawid Kielak, matematyk, profesor Instytutu Matematycznego Uniwersytetu Oksfordzkiego, a także wykładowca w Hertford College. Stworzone przez niego twierdzenie zostało uznane za najważniejsze odkrycie ostatnich pięciu lat w dziedzinie topologii algebraicznej i geometrycznej. Pozwala ono na rozpoznanie przestrzeni, które po drobnych modyfikacjach zachowują się jak czasoprzestrzeń w teorii względności Einsteina.
Fascynujące wyniki swoich badań przedstawiła podczas debaty prof. Małgorzata Hawrot-Paw z Katedry Inżynierii Odnawialnych Źródeł Energii Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, twórczyni pierwszego w Europie, a jednocześnie jednego z nielicznych na świecie, zautomatyzowanych bioreaktorów do hodowli alg. Mikroalgi hodowane w tych specjalnych warunkach są w stanie podwoić swoją masę w ciągu doby, co otwiera ogromne perspektywy w produkcji biomasy.
To tylko wycinek tego, o czym uczestnicy 2. Kongresu „Nauka dla społeczeństwa” mogli usłyszeć podczas debat z udziałem wybitnych naukowców. W tym gronie znaleźli się także prof. Jacek Jemielity, chemik z Centrum Nowych Technologii Uniwersytetu Warszawskiego, twórca metody otrzymywania mRNA o właściwościach niezbędnych do zastosowań terapeutycznych, prof. Maciej Wysocki, jeden z twórców innowacyjnego startupu BioCam, który zrewolucjonizował badania endoskopowe, umożliwiając przeprowadzenie bezinwazyjnego monitoringu oraz diagnostyki układu pokarmowego za pomocą smart-pigułki napędzanej sztuczną inteligencją, prof. Michał Wszoła, chirurg transplantolog, który stworzył niecodzienną koncepcję wydrukowania bionicznej trzustki, dr Magdalena Kordon-Kiszala, współzałożycielka biotechnologicznego startupu intoDNA, który rozwija technologię platformową STRIDE do detekcji wolnych końców DNA w komórkach, mającą ułatwić firmom biotechnologicznym i koncernom farmaceutycznym rozwój oraz wprowadzenie na rynek spersonalizowanych, celowanych terapii onkologicznych, a także współpracujący z Instytutem Fizjologii i Patologii Słuchu prof. Andrzej Czyżewski z Politechniki Gdańskiej, który pracuje nad zastosowaniem sztucznej inteligencji w badaniach słuchu i mowy.
z Naukowego Centrum Obrazowania Biomedycznego (NCOB) oraz dr Mateusz Orzechowski z Neuro Device Group SA i dr hab. inż. Tomasz Wolak, prof. IFPS, kierownik NCOB / Fot. Maciej Nowicki (IFPS)
m.in. prof. Henryka Skarżyńskiego, prof. Krzysztofa
Kochanka i dr. hab. inż. Artura Lorensa, prof. IFPS / Fot. Maciej Nowicki (IFPS)
Okazją do zaprezentowania dorobku naukowego Światowego Centrum Słuchu były m.in. dwie debaty odbywające się w Kajetanach. Jedna z debat została poświęcona stworzonej przez prof. Henryka Skarżyńskiego tzw. polskiej szkole otochirurgii, w ramach której promowana jest m.in. opracowana przez Profesora metoda otochirurgiczna pozwalająca na atraumatyczne wszczepienie elektrody systemu implantu ślimakowego. „Niezbadane granice neuroplastyczności mózgu” to z kolei temat drugiej debaty zorganizowanej przez Naukowe Centrum Obrazowania Biomedycznego IFPS, a prowadzonej przez kierownika tej jednostki – prof. Tomasza Wolaka. Plastyczność mózgu to cecha mająca wpływ m.in. na postępy w rehabilitacji słuchu po wszczepieniu implantów słuchowych.
Dlaczego popularyzacja nauki jest ważna?
Kongres był okazją nie tylko do zaprezentowania osiągnięć polskich naukowców, lecz także rozmów o kondycji nauki w Polsce, perspektyw jej rozwoju, a także sposobów jej popularyzacji. Jego uczestnicy byli zgodni co do tego, że polska nauka wymaga zwiększenia nakładów na naukę – obecnie to ok. 1,5 proc. PKB, podczas gdy inne kraje przeznaczają na ten cel 2,8–3 proc. PKB, a Izrael – aż 5 proc. PKB. Jak jednak podkreślano, niedofinansowanie to tylko jeden z problemów tego sektora. Dlatego podczas Kongresu przedstawiono dokument pt. „Dekalog – przyszłość instytutów i jednostek naukowych w Polsce 2024” zawierający najważniejsze kierunki tworzenia i wzmacniania dynamicznego oraz innowacyjnego środowiska badawczego, inspirujący do kreatywnego rozwoju nauki i społeczeństwa w Polsce. Dokument ten stanowi punkt wyjścia do bardziej szczegółowego opracowania dotyczącego przyszłości instytutów i jednostek naukowych i będzie mocnym głosem środowiska w kształtowaniu polityki rozwoju nauki w Polsce. – Spraw ważnych jest mnóstwo, ale w Dekalogu musimy umieścić 10 najważniejszych, z którymi będziemy szli do różnych osób i środowisk, zarówno do społeczeństwa, jak i decydentów, by domagać się swojego – domagać się zrozumienia naszych potrzeb i zwiększenia – co jest oczywiste – nakładów na naukę w Polsce – mówił minister Maciej Gdula.
Jak wielokrotnie podkreślano podczas Kongresu, wpływ na decydentów mają nie tylko przedstawiciele środowiska naukowego, lecz także zwykli obywatele. Muszą oni rozumieć, że rozwój nauki jest niezbędny w kształtowaniu nowoczesnego społeczeństwa. W tej chwili popularyzacja wiedzy staje się ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Upowszechnianie wiedzy na temat osiągnięć, projektów i wdrożeń to obecnie obowiązek każdego prowadzącego badania. – Chciałbym żyć w świecie, w którym każdy naukowiec będzie popularyzatorem nauki, będzie komunikował, co robi – mówił dr Tomasz Rożek, twórca portalu „Nauka. To lubię” podczas debaty pt. „Popularyzacja nauki – czy naprawdę jest możliwa?”. – Komunikacja – jak podkreślał – jest bardzo ważna, bo dzięki niej wyewoluował gatunek ludzki. Czy my, korzystając z technologii cyfrowych, nie tracimy umiejętności tej komunikacji, zastanawiał się. – Nie jest łatwo mówić o rzeczach trudnych. Trzeba mieć czas na to, aby nauczyć się mówić o nauce, ale także czas na refleksję, jak jest to ważne. Jeśli przestaniemy w wystarczającym stopniu finansować naukę – dodał – to tak jakbyśmy spuścili benzynę z samochodu. Jednak społeczeństwo nie jest tego świadome. „Winni” są temu sami naukowcy, którzy zbyt małą wagę przywiązują do popularyzacji tego, czym się na co dzień zajmują – zwracał uwagę dr Tomasz Rożek.
Kongres „Nauka dla społeczeństwa” to przedsięwzięcie, które ma to zmienić. Zbliżyć naukowców, wynalazców i nas – beneficjentów – prowadzonych przez nich badań. Nie jest to wyzwanie krótkoterminowe. Jak bowiem zaznaczała podczas swojego wystąpienia Ewa Mańkiewicz-Cudny: – Nie jest łatwo powiedzieć coś nowego, ale najtrudniej jest zmienić mentalność. W popularyzacji potrzeba zatem uporu i konsekwencji. To też jest powód, dla którego prof. Henryk Skarżyński, wspierany w swoich działaniach przez ministra nauki, dziękując na zakończenie za udział w obradach tegorocznego Kongresu, zapraszał już na jego przyszłoroczna edycję.
oprac. Jolanta Chyłkiewicz
źródło:
Słyszę 3/2024
https://slysze.inz.waw.pl/
Zdjęcia do pobrania z 2 Kongresu „Nauka dla społeczeństwa” dostępne pod linkiem
https://nextcloud.ifps.org.pl/s/Li36metBNXpTakj